Kilka konkretów:
n Doprowadzenie do budowy kanalizacji opadowej i chodników na oś. Rybitwy. Nie można pozwolić, aby pieniądze wydane na projekt znowu przepadły;
Zapewnienie dzieciom bezpiecznej drogi do szkoły. Konieczna jest budowa chodnika na ul. Golikówka, przynajmniej po jednej stronie pomiędzy ul. Rybitwy, a Szkołą Podstawową;
n Rozwiązanie problemu nadmiernego ruchu i nie przestrzegania ograniczeń prędkości na ul. Półłanki.
Tiry z nadmierną prędkością, nie tylko niszczą drogę i okoliczne domy, ale z powodu braku poboczy, stanowią realne zagrożenie dla mieszkańców;
n Przebudowa skrzyżowania przy kościele i remont zniszczonej ul. Półłanki;
n Poprawa nawierzchni i oświetlenia bocznych dróg na oś. Rybitwy;
n Kontrola i naprawa oraz podniesienie wałów przeciwpowodziowych;
n Koniecznie powinny znaleźć się fundusze na przepompownie. Tegoroczne powodzie udowodniły, że bez przepompowni woda samoczynnie nie cofnie się do Wisły. Przez długi czas Szkoła Podstawowa i część ulic znajdujących się w jej rejonie była odcięta,
n Poprawa funkcjonowania komunikacji. Otwarcie linii tramwajowej do Małego Płaszowa nie rozwiązało naszych problemów komunikacyjnych;
n Rewitalizacja terenów poprzemysłowych. Ograniczenie powstawania firm zajmujących się przetwarzaniem odpadów na terenie na południe od ul. Christo Botewa. Nie wszyscy mieszkańcy wiedzą, że pomiędzy Bagrami a trasą S7 działa prawie 20 firm zajmujących się odpadami;
Aby poprawić skuteczność działania postaram się mieć stały kontakt z Państwem, reagować na zgłaszane problemy na bieżąco. Spotykać się i składać Państwu sprawozdanie z działalności w Radzie Dzielnicy przynajmniej raz do roku.
Konieczne są także działania w kierunku:
n Zwiększenie roli konsultacji społecznych i oddziaływania mieszkańców na decyzje podejmowane przez władze miasta;
n Polepszenia współpracy Rady Dzielnicy z organizacjami pozarządowymi skupiającymi mieszkańców;
n Zwiększenie kompetencji Rady Dzielnicy. Radni bezpośrednio związani z miejscem zamieszkania najlepiej znają potrzeby i priorytety swoich mieszkańców. To oni w większym stopniu powinni decydować o kierunku funduszy płynących do dzielnic.